“Terapia” konwersyjna/reparatywna to pseudoterapia, mająca polegać na zmianie orientacji homoseksualnej lub biseksualnej w heteroseksualną.
Celem takiej “terapii” miałoby być wyeliminowanie „homoseksualnego” podniecenia seksualnego dzięki powiązaniu treści wywołujących podniecenie z nieprzyjemnością i bólem. Dawniej stosowano metody oparte na behawioralnym warunkowaniu. Pacjentowi prezentowano homoseksualne treści erotyczne, a następnie wywoływano nieprzyjemne odczucia zarówno fizyczne, jak i psychiczne (rażono prądem i/lub podawano środki wywołujące wymioty i biegunkę). W kolejnej części prezentowano heteroseksualne materiały seksualne i nakazywano pacjentowi masturbację.
Stosowano również bardziej drastyczne metody: histeroktomię, , kastrację. Pacjentów i pacjentki poddawano elektrowstrząsom lub szokowi farmakologicznemu, podawano im hormony. Z perspektywy obecnej wiedzy naukowej i świadomości społecznej te metody można uznać za barbarzyńskie. W obecnym repertuarze “terapii” konwersyjnych nie znajdziemy tak drastycznych metod, co nie oznacza, że współczesne metody nie są drastyczne.
17 maja 1990 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wykreśliła homoseksualizm z listy chorób i zaburzeń. Odtąd zaczęły radykalnie zmieniać się zarówno rozumienie, jak i stan wiedzy dotyczące orientacji seksualnej człowieka. Należy podkreślić, że naukowe postrzeganie psychologii i seksualności ewoluuje pod wpływem nowych odkryć oraz coraz częściej przyjmowanego “humanistycznego podejścia[BB1] ” do pacjentów i pacjentek. Oczywistą więc była zmiana [BB2] związana z wykreśleniem homoseksualizmu z listy chorób i zaburzeń.
Od tego momentu można również zauważyć powolne zmiany w sposobie przedstawiania “terapii konwersyjnej”. Trudniej znaleźć agresywne określenia dotyczące homoseksualizmu Zamiast nich możemy przeczytać albo usłyszeć:
- „To nie jest terapia dla homoseksualistów, ale osób mających problem ze swoją seksualnością”
- “Często ci, którzy zgłaszają się do ośrodka, myślą że przerabiamy homoseksualistów w heteroseksualistów – to nieprawda. Nie leczymy z homoseksualizmu, pracujemy z osobami, które przeżywają cierpienie w związku z występowaniem niechcianych odczuć, potrzebują pomocy w zrozumieniu samego siebie, określeniu swojego miejsca, swojej seksualności, płciowości.”
- „To miejsce, gdzie mogą uzyskać zrozumienie, wsparcie, pomoc”
- “Zadajemy pytania, nie podsuwamy gotowych odpowiedzi. Staramy się uczyć pacjentów, jak dojrzałej radzić sobie z problemami emocjonalnymi”
- “Homoseksualizm nie jest wrodzony, że zmiana orientacji i uzdrowienie są możliwe”
- “Nikogo nie namawiamy też do udziału w grupie”
- “Nikogo w niej nie leczymy, ponieważ nie uznajemy homoseksualizmu za chorobę. Proponujemy naszą drogę wyjścia z homoseksualnych skłonności”
- “To, co sprzyja homoseksualizmowi, to nieprawidłowe wzorce w rodzinie, trudności w relacjach z matka czy ojcem, brak więzi, opuszczenie, ale również relacje w nadmiarze – nadopiekuńczość, kontrolowanie. Nie bez znaczenia jest też zbyt wczesny kontakt ze sferą erotyczną, m.in. pornografią, wykorzystywanie seksualne, nieprawidłowe rozpoznanie lęków związanych z seksualnością.”
Nie znajdziecie w tych komunikatach żadnych informacji dotyczących tego, że orientacja heteroseksualna, biseksualna i homoseksualna są prawidłowymi wariantami rozwojowymi seksualności człowieka. Te okrągłe sformułowania mają przykryć zideologizowany sposób myślenia, który orientację inną niż heteroseksualna postrzega jako zaburzenie.
„Terapia” reparatywna daje osobom korzystającym z niej, fałszywą nadzieję, że mogą się zmienić i nie doświadczać ostracyzmu społecznego, niestety kosztem wypierania własnej orientacji seksualnej i niebezpiecznego nasilania wewnętrznego konfliktu.
“Tylko 46% psychoterapeutów uważa, że orientacja homoseksualna jest prawidłowym wariantem rozwojowym”
Niestety, oprócz terapeutów w sposób otwarty oferujących „terapię” konwersyjną , czyli obiecujących zmianę orientacji na heteroseksualną, w obszarze psychoterapii funkcjonują również specjaliści deklarujący tolerancję i akceptację dla osób LGBT w ich seksualności, ale jednocześnie kierujący się nienaukowymi stereotypami.
Tylko 46% psychoterapeutów uważa, że orientacja homoseksualna stanowi prawidłowy wariant rozwojowy. Spora część psychoterapeutów uważa orientację homoseksualną za nieprawidłowy wariant rozwojowy, zaburzenie psychiczne, odchylenie seksualne (perwersję) czy kwestię mody. (patrz: Wprowadzenie do psychologii LGB, Iniewicz, Grabski, 2015)
W sytuacji, gdy zgłasza się do nich osoba, która ma trudność z zaakceptowaniem swojej homoseksualności, najczęściej podejmują próby pracy w kierunku jej zmiany, tworząc iluzję, że jest to możliwe. Mogą za tym stać niezgodne ze stanem aktualnej wiedzy stereotypy, mówiące o tym, że orientacja inna niż heteroseksualna jest formą zaburzenia „prawidłowej” orientacji wskutek na przykład wykorzystania seksualnego w dzieciństwie czy nieprawidłowo sprawowanych ról rodzicielskich (nieobecny ojciec i nadopiekuńcza matka). Iluzja, że zmiana jest możliwa, może dać początkowo złudną nadzieję na uwolnienie się od cierpienia przez zmianę orientacji na tę “powszechnie akceptowaną”. Jednak w dalszej perspektywie terapia taka będzie nieuchronnie prowadzić do pogłębienia cierpienia i braku akceptacji samego siebie czy nawet poważnych zaburzeń psychicznych. Orientacja seksualna nie podlega zmianie, a zaprzeczenie swojej orientacji i nawiązywanie związków heteroseksualnych nie wpłynie w żaden sposób na poprawę jakości życia. Może mieć za to trudne, czasem dramatyczne, konsekwencje dla osoby „konwertowanej” i jej otoczenia.
Jeśli jesteś osobą nieheteroseksualną, a psychotrapeuta/psychoterapeutka:
- upatruje możliwych przyczyn czy źródeł Twojej orientacji seksualnej w doświadczeniach z przeszłości, tym samym twierdząc, że nie jest ona jednym z możliwych wariantów, a odchyleniem od normy;
- zachęca Cię do podejmowania prób kontaktów z osobami przeciwnej płci;
- nie ma wystarczającej wiedzy z zakresu seksuologii i dynamiki związków jednopłciowych, podejmuje próby pracy w kierunku dostosowania go do specyfiki związków heteroseksualnych;
- nie wspiera Cię w zaakceptowaniu Twojej tożsamości seksualnej, podsyca wątpliwości i lęk,
Nie obawiaj się pytać wprost, upewnij się, że terapeuta/terapeutka pracuje zgodnie z aktualnym stanem wiedzy naukowej i praktyki psychoterapeutycznej, mówiącej o tym, że zmiana orientacji seksualnej nie może być przedmiotem terapii.